Piasek kinetyczny DIY

piasek kinetyczny przepis diy pani domowa



Dziś mam dla Was przepis na piasek kinetyczny, który w prosty sposób za parę groszy można zrobić w domu. 

Piasek ten nie różni się zbytnio od tego kupnego, a jest o wiele tańszy. Dodatkową zaletą piasku są produkty, z których został wykonany - olej oraz mąka. Piasek ten można dać nawet małemu dziecku do zabawy bez obawy, że skosztuje i będzie go bolał brzuszek.
U nas domowa piaskownica sprawdziła się genialnie, Karolinka bawiła się pierwszego dnia przez 2 godziny. Mama dzięki temu miała czas na kawę i książkę. 


piasek kinetyczny przepis diy pani domowa


Przepis na domowy piasek kinetyczny:

  • 8 szklanek mąki pszennej
  • 1 szklanka oleju

piasek kinetyczny przepis diy pani domowa

Wszystko razem wymieszać i dobrze się bawić :)

piasek kinetyczny przepis diy pani domowa


piasek kinetyczny przepis diy pani domowa


28 komentarzy:

  1. uwielbiam ten przepis! To świetna zabawa w deszczowe i zimne dni. Zaletą jest też to, że taka aktywność zainteresuje dzieci w różnym wieku ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. O proszę! Ostatnio koleżanka wspomniała mi, że koniecznie jak moja mała się urodzi i podrośnie będę musiała kupić piasek kinetyczny. Ale teraz widzę, że można to zrobić samemu. Super!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla małego dziecka nawet lepiej zrobić samemu, znasz skład i nie musisz się martwić, że skosztuje piasku. Wszystkie składniki są jadalne.

      Usuń
  3. Świetny pomysł na zabawę :)

    OdpowiedzUsuń

  4. Hej bardzo ciekawie pisany blog, widac, ze robisz to z pasja. A post bardzo fajnie sie czyta. Jesli zamierzasz kiedys przejsc na profesjonalne blogowanie i potrzebowal bys adres pod firme to zapraszam do nas. Wirtualny adres katowice to miejsce gdzie mozesz prowadzic wlasna dzialalnosc pod naszym adresem. Obczaj i jak sie spodoba dolacz do nas:


    Wirtualny Adres Katowice

    OdpowiedzUsuń
  5. Też czasami robimy piasek kinetyczny, ale z innego przepisu. Super sprawa, szczególnie na deszczowe dni lub chorobę.

    OdpowiedzUsuń
  6. Też czasami robimy piasek kinetyczny, ale z innego przepisu. Super sprawa, szczególnie na deszczowe dni lub chorobę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takie zabawy są najlepsze jak nie ma możliwości wyjścia na dwór.

      Usuń
  7. Czytałam w Internecie już po zakupie piasku kinetycznego, że można samemu zrobić. Moja córka przez pierwsze kilka dni też bawiła się po całych dniach, a teraz od czasu do czasu kiedy nie wie co ma ze sobą zrobić a inne zabawy jej nie odpowiadają. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taki jest urok wszystkich zabawek. Przez pierwsze dni jest wielkie wow i dziecko się bawi, a później czasem zapomina, że ma taką zabawkę.

      Usuń
  8. Super przepis!!!
    Dobrze, że weszłam Cię tu odwiedzić, bo w planach miałam zakup piasku kinetycznego :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Super przepis!!!
    Dobrze, że weszłam Cię tu odwiedzić, bo w planach miałam zakup piasku kinetycznego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapraszam częściej ;) piasek robiony nie odbiega zbytnio od tego kupnego, wiec nie warto przepłacać ;)

      Usuń
  10. Teraz to mnie zaskoczyłaś! Naprawdę nie przyszłoby mi do głowy, że mogę to zrobić sama w domu... i to jeszcze tak tanio! Genialne - gratuluję Ci inwencji twórczej :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Mojej córce bardzo się podobają takie zabawy, mnie juz mniej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas odkurzanie to tez jeszcze dobra zabawa. Bawimy się piaskiem a później w odkurzanie ;)

      Usuń
  12. A czy ten piasek da się przechowywać przez dłuższy okres? Czy raczej przepis na jednorazową zabawę?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zrobiłam test i trzymałam piasek w ponad miesiąc i nic się z nim nie stało ;)

      Usuń
  13. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  14. Oj dzieciaki uwielbiają ugniatać i lepić, a taka zabawa to mega frajda dla nich :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Fajny sposób na zajęcie w domu. Z niczego można zrobić coś. A potem to już tylko wspaniała zabawa :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Właśnie zastanawiałam się nad zakupem piasku dla syna. Tylko przerażał mnie bałagan, ale widzę, że ty poradziłaś sobie z wysoką miską. Też muszę spróbować.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bałagan tak czy siak się zrobił. Użyłam odkurzacza i po piasku na podłodze nie było ani śladu :)

      Usuń

Za wszystkie komentarze serdecznie dziękuję!

Copyright © 2016 Pani Domowa , Blogger