Perypetie szpitalne. Co wziąć ze sobą idąc z dzieckiem do szpitala.


Jak wiecie już nie pierwszy raz trafiliśmy do szpitala razem z Szymusiem. Znów mamy zapalenie oskrzeli, wdrożono nam leczenie, które w warunkach szpitalnych potrwa minimum 10 dni. Czyli do domu wrócimy najwcześniej w przyszły piątek.  Długi weekend i moje urodziny spędzę w szpitalu. 

Listę rzeczy, które należy ze sobą zabrać idąc z dzieckiem do szpitala stworzyłam właściwe dla siebie, ale może komuś się przyda. Dostając od lekarza skierowanie zawsze biegam jak opętana.  Pakując się po omacku. 

 Co wziąć ze sobą idąc z dzieckiem do szpitala.

Przede wszystkim dużo cierpliwości i miłości. Dzieciątko w murach szpitalnych może być jeszcze bardziej markotne, niż jak jest chore w domu.

Z praktycznych rzeczy może nam się przydać:
  • Inhalator, jeśli jesteśmy skierowani do szpitala z powodu infekcji górnych dróg oddechowych.
  • Kołderka, kocyk dla dziecka. Maluchowi zapewne będzie milej spać pod swoją pościelą. 
  • Ulubiony miś, zabawka. Koniecznie należy wziąć misia z którym śpi nasze dziecko.
  • Jednorazowe podkłady, chusteczki nawilżające, czyli zestaw który każda mama małego dziecka zawsze ma przy sobie.
  • Zapas ubranek dla dziecka i siebie. W szpitalnych murach jest zazwyczaj dość ciepło, warto o tym pamiętać. Mi się wydaje, że jest zdecydowanie za ciepło.
  • Kosmetyki zarówno dla siebie jak i malucha.
  • Podgrzewacz do butelek, butelki, zestaw naczyń z których dziecko jada posiłki.
  • Probiotyk i inne witaminy oraz leki jakie podajecie dziecku, np. witaminę D3.

Powiem Wam szczerze, że my tu już mamy o wiele za dużo rzeczy, mąż tylko dowozi, bo ciągle coś by się przydało. A to zabawki się małemu znudziły, a to drugi kocyk by się przydał etc, etc.

18 komentarzy:

  1. Przede wszystkim zdrówka! Przydatna lista, ale najbardziej potrzebna w szpitalu dziecku jest... mama :) Chociaż kocyki i przytulanki też się przydają, to fakt :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że dla każdej matki oczywiste jest to, że zostaje z dzieckiem w szpitalu. Nawet sobie nie wyobrażam inaczej.

      Usuń
  2. Zdrówka przede wszystkim/ I dużo sił dla Ciebie, bo pobyt z małym dzieckiem w szpitalu do trudne doświadczenie. Lista przydatna, choć mam nadzieję, że i dla Was i dla nas jak najrzadziej, albo i wcale. My mamy za sobą jeden pobyt, zaraz na początku wspólnego życia, ale potem długo miałam torbę przygotowaną.

    OdpowiedzUsuń
  3. Dużo zdrówka i szybkiego powrotu do domku! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. W takim razie życzę Wam szybkiego powrotu do zdrowia :)

    OdpowiedzUsuń
  5. No obyście tylko pół domu nie wynieśli do szpitala, bo czasami tak też bywa. Życzę Szymkowi szybkiego powrotu do zdrowia!!!

    Pozdrawiam, Sylwia :)
    Dziękuję za odwiedziny :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Szybkiego powrotu do zdrówka życzę :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Zdrówka dla maluszka i duuuzo sił dla Ciebie!

    OdpowiedzUsuń
  8. Jeszcze nie mam dzieci, ale zawsze taka wiedza się przyda :)

    OdpowiedzUsuń
  9. oj siostra z małymi przerabiała szpital wiele razy ;/

    OdpowiedzUsuń
  10. Zdrowia życzę :) U nas infekcje dróg oddechowych powodowała alergia na gluten. Teraz wzmacniamy odporność odpowiednim jedzeniem i piciem wody filtrowanej z filtra na ujęciu wody. Trzymamy za Was kciuki.

    OdpowiedzUsuń
  11. Szybkiego powrotu do zdrowia dla małego i dużo siły dla Ciebie:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Cóż...pakowanie się do szpitala, a już tym bardziej z dzieckiem, to nic miłego ani łatwego. Dobrze, że dajesz innym rady :)
    Zdrowia!

    OdpowiedzUsuń
  13. Zapamiętam te rady na przyszłość :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja z Córcią byłam na szczęście tylko raz w szpitalu i raptem 2 dni no i miała już 6 lat także mało rzeczy zabrałyśmy.
    Ps. Szybkiego powrotu do zdrówka.

    OdpowiedzUsuń
  15. Dużo, dużo zdrówka, wytrwałości :)
    Trzymam kciuki :*

    OdpowiedzUsuń
  16. Inhalator? to w szpitalu nie mają swojego? My byliśmy w trzech różnych szpitalach i zawsze dostawaliśmy inhalator...
    Do listy dorzuciłabym jeszcze chrupki, zawsze to jakaś miła odmiana dla dziecka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mają ale ograniczoną ilość i trzeba maluszka budzić jak pielęgniarki przyniosą. Mając swój można jednak dać się dziecku wyspać.

      Usuń

Za wszystkie komentarze serdecznie dziękuję!

Copyright © 2016 Pani Domowa , Blogger