Kuchnię już przerobiliśmy, pokój dziecka również, o sypialni pisałam tutaj. Wiosenne porządki pomału dobiegają końca. Dziś wpis o gruntownym sprzątaniu łazienki. Przyznam Wam się szczerze, że pierwszy raz sprzątałam z aparatem w ręku, ale czego się nie robi dla bloga ;)
Jak szybko posprzątać łazienkę?
Przedstawię Wam parę trików, które stosuję i które naprawdę ułatwiają sprzątanie tego niewdzięcznego pomieszczenia. Wymyjesz, posprzątasz, a po wieczornej kąpieli wygląda tak jakbyś nie sprzątała w łazience przez tydzień? Dom w końcu służy do mieszkania, a nie sprzątania. Ja sprzątam dość często tak gruntownie tylko dlatego, że nie lubię bałaganu i nie lubię spędzać nie wiadomo wiele czasu na sprzątaniu. Przetarcie kafelek w łazience raz w miesiącu zajmuje 5 minut, a jeśli robi to się od święta, to niestety już trzeba szorować i można spędzić na tym cały dzień, a to już nie dla mnie.Sprzątanie łazienki krok po kroku.
1. Zalej toaletę octem - do toalety wlej szklankę octu, resztę spryskaj płynem do mycia łazienek, włóż do środka szczotkę do czyszczenia toalety, aby się przy okazji też wyczyściła i pozostaw.2. Wyczyść miejsca gdzie gromadzi się kamień - najlepiej za pomocą płatków kosmetycznych nasączonych octem. Obłożone miejsca, również warto zostawić aby ocet zadziałał.
3. Białe fugi spryskaj wybielaczem - ja używam takiego z biedronki, świetnie daje sobie radę. Wystarczy spryskać i zostawić.
Zabieramy się za szuflady, koszyki z kosmetykami etc.
4. Szuflady po wyjęciu wszystkiego najlepiej poodkurzać. Z plamami po podkładzie, tuszu etc. świetnie poradzą sobie chusteczki do demakijażu. Tymi też chusteczkami przecieram wszystkie moje kosmetyki. Jeśli wylał nam się szampon, żel pod prysznic to również bez najmniejszego problemu chusteczki sobie poradzą z taką plamą.
5. Grzebienie bardzo prosto wyczyścisz za pomocą pianki do golenia, wystarczy spryskać i pozostawić na chwilkę, a później spłukać wodą i grzebienie znów wyglądają jak nowe.
Jak już wyczyściliśmy i poukładaliśmy wszystkie rzeczy w łazience, to zabieramy się za mycie kafelek, pewnie najmniej lubiana czynność jaka może być.
6. Kafelki w łazience. Najlepiej umyć wodą z octem. Ocet poradzi sobie z wszelkim osadem i pozostawi kafelki lśniące i bez smug. Ja do mycia używam świerki z mikrofibry takiej to mycia szyb i mopa. Mokrą ściereczkę nakładam na mopa i przecieram kafelki. Mycie trwa 5 minut, nie skacze, nie szoruje, ponieważ czynność tą powtarzam raz w miesiącu.
Wracamy do rzeczy, które robiliśmy na początku.
Toaletę szorujemy szczotką i przecieramy papierem toaletowym, lub ręcznikiem papierowym.
Zdejmujemy płatki kosmetyczne i przecieramy nimi umywalkę, oraz baterię - będzie się ładnie błyszczeć. Myjemy wannę za pomocą wody z mydłem lub płynu do mycia łazienek. Zamiatamy podłogę, wycieramy i łazienka gotowa. Mi to zajęło godzinę. Okno do umycia pozostawiłam Panu P., niech też się wykaże, a co!
Dla mnie nagrodą za posprzątanie łazienki jest zawsze domowe spa, w końcu w czystej i lśniącej łazience łatwiej odpocząć :)
Chemia z biedronki jest dobra. Ja np. używam tej w fioletowym opakowaniu co Ty do fug - kamień i rdza do toalety - w momencie robi się śnieżnobiała, dzięki czemu nie musze robić mieszanek i spędzać nad toaleta mnóstwo czasu. Choć sprzątanie łazienki zajmuje mi sporo czasu :D
OdpowiedzUsuńNie stosowałam tej kamień i rdza do toalety muszę wypróbować :)
UsuńGeneralne porządki robię raz na miesiąc. Nie mam mentalności chomika-zbieracza, więc i rzeczy nie mam wiele. Dlatego też nie wiem co to porządki wiosenne.. dla mnie to takie samo sprzątanie co zwykle.
OdpowiedzUsuńU mnie większe sprzątanie odbywa się co piątek i łazienka zawsze zajmuje mi masę czasu. :-/
OdpowiedzUsuńJa też sprzątam w piątek. Jak posprzątam łazienki i kuchnię to już jestem praktycznie na końcu drogi :)
UsuńU mnie bardzo szybko robi się brudno w łazience, szczególnie jak tata przyjdzie i ubrudzi całą umywalkę. W sobotę wypróbuję 2 i 5 patent.
OdpowiedzUsuńJa staram się w łazienka sprzątać przynajmniej dwa razy w tygodniu :)
OdpowiedzUsuńMogłabyś kliknąć w linki w najnowszym poście TUTAJ ? Dzięki;*
Patent z mopem i ścierą na kafelki super! Że też o tym nie pomyślałam :D
OdpowiedzUsuńPolecam się na przyszłość :)
UsuńJa też używam octu i wilgotnych chusteczek do sprzątania. U mnie największym problemem jest kamień bo woda jest beznadziejna i kamień powstaje dosłownie w oka mngnieniu. Dlatego te wszystkie miejsca gdzie lubi się tworzyć muszę czyścić znacznie częściej bo inaczej ocet nie daje rady i muszę używać czegoś mocniejszego.
OdpowiedzUsuńPolecam patent z wacikami ja na jednej umywalce stosuję co tydzień i spisuje się rewelacyjnie :)
UsuńRównież lubię mieć porządek w domu, więc staram się wszystko sprzątać na bieżąco :)
OdpowiedzUsuńOj, zawstydzasz mnie. Wielu patentów nie znałam, ale z pewnością skorzystam.
OdpowiedzUsuńJak domek Wam się wybuduje i sprzątania przybędzie to pewnie sama zaczniesz kombinować jak to ułatwić i skrócić do minimum :)
UsuńWłaśnie biorę się za sprzątanie bo jutro mam wizytę rodziców :D Dzięki za rady kochana <3
OdpowiedzUsuńSwietne porady,ta z wybielaczem genialna no i grzebienie czyszczone pianką do golenia też się sprawdziły
OdpowiedzUsuńDzięki za patenty! O piance do golenia do czyszczenia grzebieni nie słyszałam, spróbuję :)
OdpowiedzUsuńKamień traktuję dokładnie tak samo - waciki z octem ;)
OdpowiedzUsuńMasz rację - łazienka to takie miejsce w domu, że gdy rano się posprząta wieczorem już prawie tego nie widać :) Ocet króluje u mnie w łazience (jakkolwiek to brzmi), ale świetnie sprawdza się do różnego rodzaju osadów i czyści rewelacyjnie.
OdpowiedzUsuńUżywałaś kiedyś płynów Sotin? Dla mnie to absolutnie nr 1. Sprząta się szybko, bez namaczania i wdychania oparów octowych.
OdpowiedzUsuń