Źródło: www.extradom.pl projekt domu:
optymalny D37
Podobno pierwszy dom budujemy dla wroga, drugi dla przyjaciela a trzeci dla
siebie. Przyznam Wam szczerze, że coś w tym powiedzeniu jest. Budując pierwszy
dom, nie mamy odpowiedniego doświadczenia a przecież wiadomo, że człowiek
najlepiej uczy się na swoich błędach.
Budując dom
jednorodzinny można zlecić całą pracę jednemu wykonawcy, który
za nas wybuduje dom gotowy niemalże do zamieszkania. Można też wziąć całą
organizację na swoje barki. Wymaga to sporej organizacji, dużej ilości
poświęconego czasu, musimy do tego przeznaczyć masę nerwów.
Jak uniknąć błędów budując dom?
- Pierwsze błędy można popełnić
już przed rozpoczęciem budowy, np. kupując projekt nie znając planu
zagospodarowania przestrzennego. Czasem okazuje się, bowiem, że na danym
terenie nie można wybudować domu wg. wybranego projektu.
- Należy przemyśleć projekt domu
i to z 100 razy. Niektóre rzeczy widzimy dopiero podczas budowy, że jednak
nie pasują do działki i otoczenia, albo po prostu chcielibyśmy zmienić.
Każdą zmianę musi nanieść architekt na projekt a nie jest to usługa
gratisowa.
- Wybór ekipy - to niestety temat
rzeka. Myśmy w czasie trwania budowy nauczyli jednego, spóźnienia to
norma. Niestety wszystkie nie wyrabiały się w czasie albo nie rozpoczynały
prac w odpowiednim czasie. Tak, więc przyda się uzbroić w cierpliwość.
- Umowa to podstawa, czasem
jednak dla wykonawców spisywanie umów to nie norma.
- Nie radziłabym wpłacać całości
należnej kwoty przed zakończeniem prac nawet, jeśli dają super ekstra
zniżki. Oni pieniądze mają, więc motywacja do pracy zaraz niższa a
wszelkich poprawek też się nie można doczekać. U nas jedna firma
przypomniała sobie o poprawkach, które powinna u nas zrobić dopiero po
zrobieniu remanentu rocznego - nagle w kasie brakowało 3 tyś. Oczywiście
od sierpnia nie mogliśmy się doprosić, aby ktoś przyszedł i poprawił
pracę.
- Brak cierpliwości Inwestora i
wymuszanie na wykonawcy przyspieszonego tempa robót – “na wczoraj”.
Niestety zazwyczaj wpływa to na obniżenie, jakości wykonania budynku.
- Źle, lub wcale nieprowadzony dziennik
budowy. Kiedy po wielu latach budowy zamierzamy zgłosić budynek
do użytkowania, może nagle okazać się, że brak w nim odpowiednich
wpisów.
- Brak tablicy
informacyjnej w widocznym miejscu na budowie – przy ewentualnej
kontroli czeka nas mandat.
- Na etapie wykończeniowym
również popełniamy wiele błędów u nas to np. zbyt jasne płytki na dole,
które do tego są chropowate (strasznie na nich widać brud, a czasem trzeba
je szorować za pomocą myjki parowej - samo mycie podłóg parą niewiele
daje), ciemne dolne szafki w kuchni (może i fajnie wyglądają, ale fronty
muszę najmniej raz w tygodniu myć a i tak w połowie tygodnia robią
wrażenie niemytych, przez co najmniej miesiąc.) Tak, więc przed wyborem
sprzętu, mebli, płytek, paneli i wszelkich innych rzeczy proponuję
przeszukać Internet w poszukiwaniu opinii o danym produkcie.
Wbrew pozorom budowa domu to nie takie trudne do przejścia przedsięwzięcie.
Trochę organizacji i dużo samozaparcia w zupełności wystarczą.
Po wybór projektów domów jednorodzinnych zapraszam Was na stronę www.extradom.pl